||

Fiszkoteka pełna pozytywnych zmian – opinia

Półtora roku temu w ramach Kącika Językowego przestawiałam Wam bardzo ciekawy serwis internetowy, umożliwiający naukę z fiszek w trybie online, generowanych w ramach najróżniejszych kursów z kilkudziesięciu języków. O tym, jakie możliwości daje Fiszkoteka i jak wygląda nauka za jej pośrednictwem możecie przeczytać we wpisie Fiszko online – nauka z Fiszkoteką. W dzisiejszym wpisie skupię się na kilku bardzo ciekawych udogodnieniach, które od tamtego czasu pojawiły się w serwisie, czyniąc go jeszcze atrakcyjniejszym i naprawdę innowacyjnym!

Na początku warto zaznaczyć, że Fiszkoteka rozwija się w dobrym kierunku i – w przeciwieństwie do kilku innych serwisów, z których korzystam – otwiera się na nowe technologie. Od jakiegoś czasu funkcjonują tutaj aplikacje mobilne – na iPhona oraz Androida. Z tego drugiego korzystałam w chwilach, w których laptop był poza moim zasięgiem – aplikacja jest stabilna, łatwa w obsłudze, posiada przyjazny interfejs i stanowi naprawdę świetne uzupełnienie procesu nauki, umożliwiając ją w każdym miejscu i o każdej porze. W żadnym wypadku nie jest też uboższa od wersji na komputer, co czyni ją naprawdę mocnym punktem oferty serwisu.

Zamień tekst na fiszki

Uważam, że jedną z ciekawszych i najprzyjemniejszych metod nauki jest opieranie się na tekstach piosenek oraz czytanie powieści i artykułów w obcym języku. Pozwala to na łatwiejsze i mniej męczące poznawanie słów i zwrotów, które wchodzą nam do głowy właściwie automatycznie. Ponieważ jednak samo tłumaczenie jest procesem żmudnym i często zniechęcającym, myślę, że udogodnienie zaproponowane przez Fiszkotekę okazuje się w tym miejscu po prostu absolutnym strzałem w dziesiątkę. Na podstronie stwórz fiszki możliwe jest wklejenie dowolnego tekstu, który zostanie automatycznie zamieniony na fiszki:

(kliknij, aby powiększyć)
Wklejamy tekst…
…i otrzymujemy gotowy zestaw (wraz z obrazkami!).

Przy odrobinie fantazji można zamienić polski lub angielski, na któryś z prawie sześćdziesięciu dostępnych języków i poznawać ulubione teksty od najróżniejszych stron!

Łatwiejsze tworzenie fiszek

Po swoim pierwszym zetknięciu z Fiszkoteką zwróciłam uwagę na braki w stosunku do zagranicznych serwisów tego typu. Ku memu pozytywnemu zaskoczeniu, okazało się, że skargi, jakie wówczas poczyniłam, straciły już na aktualności. Tworzenie fiszek stało się jeszcze prostsze i szybsze – my wpisujemy (lub wypowiadamy do mikrofonu!) słówko, a serwis sam podpowiada jego tłumaczenie i dodaje stosowny obrazek (a wierzcie mi, nic tak nie wspomaga nauki słownictwa, jak odpowiednia ilustracja!). Wcześniej takie działania należały do użytkowników serwisu i doskonale pamiętam, że wrzucanie obrazków z dysku straszliwie mnie irytowało i zniechęcało do tworzenia własnych zestawów fiszek. Teraz sam proces tworzenia jest przyjemny, intuicyjny i błyskawiczny!

Nie tylko języki obce

Teraz muszę się przyznać, że nie pamiętam, czy wcześniej nie zwróciłam na to uwagi, czy po prostu dawniej funkcji tych w Fiszkotece nie było. Niezwykle miłym zaskoczeniem okazały się dla mnie gotowe bazy fiszek tworzonych przez użytkowników serwisu i profesjonalistów. O ile z tych językowych korzystałam od zawsze, o tyle obecność innych dziedzin najzwyczajniej w świecie mnie zadziwiła. Są to takie kategorie, jak: przedmioty humanistyczne (polski, historia, religia itd), przedmioty ścisłe (m.in. geografia, matematyka, informatyka) oraz inne (w tym np. prawo jazdy).

Przykładowe zestawy z historii sztuki.

Myślę, że dla uczniów, studentów i miłośników zgłębiania wiedzy wszelakiej jest to absolutnie fenomenalny zakątek Fiszkoteki. Przypominam, że zestawy takie można drukować w formie fiszek i ściąg, utrwalać na różne sposoby, a także tworzyć z nich gry i quizy!

Stara już jestem i kolejny raz pozostaje mi westchnąć ze smutkiem, że kiedy ja chodziłam do szkoły, takich szerokich możliwości, takich udogodnień i takich przyjemnych sposobów nauki zwyczajnie nie było…

* * *

Raz jeszcze pozostaje mi gorąco zachęcić Was do urozmaicania nauki i korzystania nie tylko z podręczników i papierowych fiszek czy specjalnych programów do nauki języków, ale także z takich możliwości, jakie oferuje fiszkoteka.pl. Lubię serwisy, które stale się rozwijają, nie stoją w miejscu, wychodzą naprzeciw oczekiwaniom użytkowników i najzwyczajniej w świecie sprawiają, że przyswajanie wiedzy może być przyjemne, proste i po prostu… fajne!

Wpis komercyjny, napisany zgodnie z etyką blogvertisingu.

8 komentarzy

  1. Łał, świetna strona, nie miałam o niej pojęcia 😉 Na pewno będę z niej korzystać, jak postanowię kontynuować naukę angielskiego.
    Przetestowałam ją nieco pod kątem "moich" języków, czyli języków bałkańskich. Niestety. Wybór jest ubogi i zawiera błędy 🙁

  2. Jesteś świetna 🙂 Cieszę się, że odkryłam Twojego bloga, bo jest tutaj dużo przydatnych informacji.Często tu zaglądam nie zawsze zostawiając komentarz. Właśnie założyłam konto, zobaczymy jak mi pójdzie dalej 🙂 Pozdrawiam.

  3. Sama niedawno dodałam wpis o darmowych aplikacjach do nauki języka, to świetna metoda 😉
    O fiszkotece słyszałam, kiedyś się nawet zarejestrowałam, ale mam już swoich fiszkowych ulubieńców 😉

  4. Ja właśnie od kilku dni uczę się przy papierowych fiszkach, ale zajrzę też do fiszkoteki. Tym bardziej, że przy komputerze spędzam tyle czasu, że w przerwach między czymś a czymś, mogłabym się trochę pouczyć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *