Lewa strona życia, Lisa Genova

Lewa strona życia, Lisa Genova

Oryginał: Left Neglected
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Rok wydania: 2013
Stron:
Gatunek: psychologiczna
Premiera: koniec lutego

Lisa Genova staje się moją mistrzynią prozy ważnej, poruszającej, pięknej i znakomitej. Po fenomenalnym Motylu – jednej z najlepszych książek, jakie czytałam w poprzednim roku (recenzja) i w ogóle w całym życiu, spodziewałam się, że i tym razem przeżyję pełną wzruszeń przygodę. Nie zawiodłam się – Lisa Genova wciąż zaskakuje i porusza.

Lewej stronie życia autorka odmalowuje obraz codzienności przeciętnego człowieka XXI wieku. Pogoń za pieniądzem, sukcesem, godnym życiem. Ciągłe działanie pod presją, nieustanne przyssanie do komputera, komórki, konsoli czy iPhone’a, brak czasu na przyjemności i życie rodzinne. W takim świecie egzystuje Sarah – żona odnoszącego sukcesy męża, matka trójki dzieci, ultrawydajna pracownica gigantycznej korporacji. Ona nie znajduje czasu na wzięcie głębszego oddechu, literaturę, ploteczki z przyjaciółkami czy urlop z rodziną. To los decyduje za nią, że nagle to, co było priorytetem, usunie się na margines jej codzienności. A Sarah odkryje to, co naprawdę w życiu ważne…

To, co naprawdę w życiu ważne – cóż za banał. W literaturze znajdziemy całe mnóstwo przykładów bohaterów, w których zachodzą zdumiewające zmiany pod wpływem chorób, wypadków czy innych boskich zrządzeń. Poruszających historii o podobnym charakterze nie brakuje. A jednak Lisa Genova i jej bohaterka okazują się wyjątkowe. Nie ma tu zbędnego patosu, nie ma cudów i nieuzasadnionych łez. Za to jest silna kobieta, są prawdziwe przeszkody, wspaniały przekaz i przemiana, której nie nazwiemy „nagłą” czy „cudowną”. Bo jest w tym wszystkim pewna surowość i uzasadniona powolność. Choć Sarah nigdy nie irytuje i nie odznacza się wybitnie złą postawą, to jej niespieszna przemiana okazuje się wyraźna i niesamowicie poruszająca, a przy tym odarta jest z banału czy schematu typowego dla łzawych historyjek o ludziach, których musi dotknąć coś złego, by dostrzegli błędy przeszłości i wyciągnęli wnioski z poniesionych kar.

Lewa strona życia jest jedną z tych powieści, obok których nie można przejść obojętnie. Autorka kolejny raz przedstawia ważny, choć tym razem mniej popularny, problem medyczny. Poświęciła wiele czasu na zgromadzenie odpowiednich materiałów, przeprowadziła wiele rozmów z chorymi i lekarzami, do tego wplotła w swą opowieść obrazy prawdziwych instytucji, pomagających potrzebującym. To wszystko sprawia, że powieści stają się jej misjami i niosą za sobą coś więcej, niż tylko silny przekaz emocjonalny.

Jeżeli ujął Was Motyl Lisy Genovy, z pewnością nie zawiedzie Was Lewa strona życia. Koniecznie wypatrujcie premiery.

Moja ocena: 9/10

Za książkę dziękuję wydawnictwu Papierowy Księżyc.

literatura amerykańska | recenzja | Lisa Genova | literatura | recenzje książek
Amerykańska autorka oraz doktor nauk medycznych w dziedzinie neurobiologii.

Jest autorką jednego z najbardziej spektakularnych debiutów w historii literatury. Wydana przez nią własnym sumptem książka „Motyl”, opowiadająca przejmującą historię kobiety zapadającej na chorobę Alzheimera, w krótkim czasie zdobyła serca czytelników czytelników w Stanach Zjednoczonych i przez ponad pół roku gościła na najbardziej prestiżowej liście bestsellerów New York Timesa.

Lisa Genova jest felietonistką stowarzyszenia National Alzheimer’s Association. Mieszka z rodziną w Massachusetts.

Źródła: foto | opis

0 komentarzy

  1. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki i chyba powinnam nadrobić zaległości. "Motyl" interesuje mnie od dłuższego czasu, a "Lewa strona życia" znalazła się na mojej liście 'must have'. 🙂

  2. Genova pisze cudownie! Jak tu jej nie kochać? Motyl wzruszył mnie do łez i tak samo było z Lewą stroną życia. Cudowna książka – podziwiam główną bohaterkę za wytrwałość i chęć życia. Zwykłe nasze smutki to nic w porównaniu ze zmaganiami Sarah'y.

  3. Strasznie najarałam się na ta książke. Na jednym z blogów czytałam jej zapowiedz, a to jest pierwsza recenzja tej ksiazki jaka czytałam. Jest genialna.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie 😉
    Obserwujemy?

  4. Czytałam 'Motyla' tej autorki, bardzo poruszająca i ważna książka, dla mnie, podobnie jak dla Ciebie, jedna z najlepszych książek minionego roku. Nie ma więc takiej możliwości, żebym nie sięgnęła po 'Lewą stronę życia', bo jest tak, jak napisałaś, Genova bez zbędnego patosu, opisując historie z życia wzięte, potrafi poruszyć do żywego.

  5. Nie zdążyłam jeszcze sięgnąć po "Motyla", a tu już nowa fascynująca książka Genovy. Nie wyrabiam się z czytaniem… Ale książki Genovy przeczytać MUSZĘ, zbyt wiele dobrego o nich słyszałam 🙂

    Korzystając z okazji zapraszam na stronę http://jubileuszowelektury.blogspot.com/ . Może zainteresuje cię nasza formuła lub chociaż zajrzysz tam od czasu do czasu 🙂

    Pozdrawiam!

  6. "Motyla" skończyłam niedawno. Wspaniała, poruszająca, mądra, realistyczna i jeszcze długo mogłabym tak wymieniać. Ogromnie bym chciała przeczytać "Lewą stronę życia".

  7. Na " Motyla" mam chrapkę juz od jakiegoś czasu i pewnie od niego zacznę. Ale dobrze wiedzieć, że autorka nie traci klasy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *