|

Top 10: miejsca znane z literatury, które chcielibyśmy odwiedzić

top 10 kreatywa

Zgodnie z tym, co zapowiadałam ostatnio, przez najbliższy tydzień tematem przewodnim będą miejsca znane z literatury, które koniecznie chcielibyśmy odwiedzić. Przyznaję, wybór nie był łatwy, ale udało się wyselekcjonować tych top-10 miejsc /kiedy klikniesz na zdjęcie, otworzy się strona, z której ono pochodzi/:

Hogwart


Absolutny numer 1! Szkoła, o jakiej marzy chyba każdy uczeń. W takim miejscu nauka jest i przyjemna, i ciekawa. Gdybym tylko się tam znalazła, zwiedziłabym każdy tajemniczy zakamarek, nauczyła się grać w quidditcha i polatałabym na miotle. Jak przystało na czarownicę 🙂

Nora


Dom rodziny Weasleyów (bohaterów serii o Harrym Potterze) jest jednym z najciekawszych i najbardziej niezwykłych miejsc, jakie zna literatura. Po pierwsze: jego mieszkańcy są cudowną mieszaniną przeróżnych osobowości, ale kochają się ze wszystkich sił. Po drugie: pełno tam zadziwiających przedmiotów. Jest zegar, który pokazuje gdzie znajdują się członkowie rodziny, czarodziejskie szachy, samotasujące się karty czy magiczny Ford Anglia. Tam mogłabym zamieszkać, zdecydowanie!

Hogsmeade


I znów Harry Potter! Może robię się nudna, ale z pewnością każdy fan serii doskonale mnie zrozumie. Książki J.K. Rowling pełne są niesamowitych zakątków, którym nie sposób się oprzeć. A już Hogsmeade to miejsce naprawdę wyjątkowe! Można się tam wybrać do Sklepu Zonka, by zakupić łajnobomby, dowcipne bombonierki i gadżety do sprawiania psikusów. Można skoczyć na kremowe piwo do pubu Pod Trzemia Miotłami albo na słodkie zakupy do Miodowego Królestwa (pozycja obowiązkowa: fasolki wszystkich smaków Bertiego Botta!). Można najeść się strachu we Wrzeszczącej Chacie albo zapoznać z ciemnymi typami w Gospodzie Pod Świńskim Łbem. Generalnie – do wyboru, do koloru. Sklepowi ze słodyczami ja bym nie odpuściła, na pewno!

Tokio


Powyższe zdjęcie przedstawia moją wizję dwuksiężycowego świata Haruki Murakamiego. Stolicę Japonii pokochałam dzięki jego powieści Po zmierzchu, a z każdą kolejną książką poznawałam ją bliżej i zakochiwałam się w niej mocniej. Koniecznie muszę to miejsce odwiedzić!

Netherfield


Piękne i malownicze Netherfield to miasteczko znane z powieści Duma i uprzedzenie. W tamtejszych widokach nie sposób się nie zakochać! A gdyby jeszcze przenieść się tam w czasy znane Jane Austen – marzenie! To jedno z tych wyśnionych miejsc, w którego malowniczość aż trudno uwierzyć 🙂

B-612


Znacie tę maleńką planetę z trzema wulkanami? Planetę, na której rosną baobaby? Planetę, którą zamieszkuje pewien mały, mądry chłopczyk? Tam właśnie chciałabym się wybrać, aby zarazić się od chłopczyka mądrością i wrażliwością. A nuż by się udało?

Cukiernia Pod Amorem

To oczywiste, że chciałabym się tam znaleźć! Cukiernia Pod Amorem jest jednym z niewielu miejsc, które kojarzą mi się z ciepłem, miłością, słodyczą i radością. W moim mieście nie ma tak urokliwych zakątków – nad czym bardzo ubolewam. Chciałabym kiedyś zatracić się w takim miejscu 🙂

Piekło


Kojarzycie Piekło z powieści Johna Marsdena? To tajemnicze, dzikie miejsce, w którym bohaterowie przetrwali atak najeźdźcy? Tę zazielenioną, pełną uroku krainę? Tam właśnie chciałabym teraz być – odseparować się od świata, pobyć tylko ze sobą i żyć tak, jak pewien pustelnik, którego losy fascynują młodych bohaterów serii Jutro. Tak, chciałabym wybyć dziś do Piekła…

Zielone Wzgórza


Jako dziecko utożsamiałam się z Anią Shirley, odkrywałam jej postać w szkolnych przedstawieniach i zawsze chciałam mieć za przyjaciółkę. Pragnęłam też zamieszkać w jej słodkim domku w uroczej wiosce Avonlea. Do dziś rozmarzam się na myśl o tym miejscu i nigdy nie straciłam do niego sympatii.

Bullerbyn


Żadnej książki nie kochałam dotąd tak mocno, jak Dzieci z Bullerbyn. Kiedy wymieniałam dziesięć najważniejszych książek mojego życia, o powieści tej napisałam: „Cudowne Bullerbyn stanowiło dla mnie ucieleśnienie świata idealnego, a mali bohaterowie byli wymarzonymi przyjaciółmi.” Nic dodać, nic ująć…

* * *

Kochani, jak prezentują się Wasze rankingi?
Czy w któreś z 'moich’ miejsc chcielibyście zabrać się ze mną? 🙂

Temat na przyszły tydzień:
dziesięciu bohaterów książkowych, z którymi chcielibyśmy się zaprzyjaźnić.

Ze spraw technicznych:
Ponieważ pytacie o to w różnych miejscach – w zabawie udział może wziąć naprawdę każdy! Proszę tylko, abyście podsyłali mi (mailowo, w komentarzach, przez fejsbuka czy gdziekolwiek) linki do swoich rankingów, jeżeli chcecie znaleźć się w bazie top 10 (nie wszystkie jestem w stanie sama namierzyć).

Miłej zabawy!

0 komentarzy

  1. Kurdeeeee Klaudyna, przeginasz! 😀 Dopiero co opublikowałam recenzję książki, a już wypadałoby się podczepić pod Twoje TOP 10, bo temat jest fajowy jak stąd do Chin ;)))

  2. Chętnie zabiorę się z Tobą do Netherfield i Nory(zapomniałam o tym miejscu robiąc swój top) bo w Hogwardzie i na Zielonym Wzgórzu spotkamy się tak czy siak 🙂 pozdrawiam

  3. Zdecydowanie: wszystkie miejsca z HP, Zielone Wzgórze i Bullerbyn 🙂 Rankingu nie robię, ale na pewno chciałabym się wybrać do wszystkich miejsc z serii Alfreda Szklarskiego – o Tomku, odwiedzić Malbork (inspiracją były książki o Panu Samochodziku ;)) i koniecznie Poznań z Jeżycjady! 🙂

  4. I narobiłaś mi strasznej ochoty na powtórkę Harry'ego! Hogwart, Nora, Hogsmeade, Zielone Wzgórze i Bullerbyn- zdecydowanie tak!

  5. A ja wiele bym oddała, gdybym mogła znaleźć się w miejscach o których pisze w swoich książkach Fannie Flagg. Ach, i gdybym mogła spotkać tych ludzi…
    Rozmarzyłam się 😉

  6. Zielona Wzgórze, Hogwart – oczywiście, ale nadal pamiętam o Idris (z Darów Anioła), Kyralii (z Trylogii Czarnego Maga) oraz Kapitol, a także Dystrykt 12 i 13 (z Igrzysk Śmierci)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *