Osiem najlepszych seriali komediowych, które pomogą w walce z wiosennym przesileniem

najlepsze seriale komediowe Ponieważ nie samymi ambitnymi produkcjami człowiek żyje, dzisiaj opowiem Wam o serialach, które umilą Wam długie wiosenne wieczory i które pozwolą Wam poprawić sobie nastrój przy wiosennym przesileniu. Będą to produkcje niegłupie, ale też niezbyt poważne, produkcje radosne i optymistyczne, ale też momentami skłaniające do refleksji. Oto przed Wami ósemka moich ulubionych seriali komediowych! grace and frankie Grace nad Frankie ujmuje i zaskakuje. Spośród wszystkich komediowych propozycji tego zestawienia, ta wydaje się być najbardziej poważna i najmądrzejsza. Kryjący się tutaj humor podszyty jest ironią, miejscami ma on bardziej gorzki charakter. Przez to czasami widz orientuje się, że śmieje się przez łzy i uświadamia sobie parę smutnych prawd o życiu dojrzałych ludzi.
suburgatory podmiejski czyściec Serial znany w Polsce jako Podmiejski czyściec jest lekką i niegłupią komedyjką, która przyciąga ciekawymi postaciami, fajnym humorem i mocnym przerysowaniem rzeczywistości. Nie jest to produkcja, która gwarantuje spektakularne wybuchy śmiechu, ale zdecydowanie ma w sobie „to coś”. Najmocniejszy punkt? Niesamowita kreacja Carly Chaikin!
2 broke girls dwie spłukane dziewczyny Dwie spłukane dziewczyny to serial, który kpi sobie ze wszystkiego i wszystkich – z bogatych i biednych, z czarnych i białych, z Polaków i Azjatów, z kobiet i mężczyzn. Humor momentami należy do tych bardziej sprośnych, z każdym kolejnym sezonem robi się mniej ciekawie, ale to i tak już zawsze będzie jedna z najlepszych komedii mojego życia.
hot in celeveland rozpalić cleveland Cztery ironiczne babeczki, które postanowiły Rozpalić Cleveland podbiją serca wszystkich, którzy lubią inteligentny humor, znakomite aktorstwo i dobre scenariusze. Od pierwszego do ostatniego odcinka serial trzyma poziom i aż chciałoby się, aby kręcono go wciąż i wciąż.
crazy ex-girlfriend Nie miałam przekonania do Crazy Ex-Girlfriend, gdyż ze wszystkich przedstawionych tutaj propozycji ta jest najbardziej specyficzna. Długo oswajałam się z jej pastiszowo-musicalową formułą, ale kiedy już się do tej wizji przekonałam – przepadłam. Humor tutaj przedstawiony jest głupawy i dziwaczny, ale serial ma wiele walorów i zdecydowanie warto poświęcić trochę czasu na obejrzenie obu wyemitowanych sezonów.
brooklyn nine-nine Jeżeli Wasze serce podbił taki klasyk jak Hoży Doktorzy z pewnością pokochacie Brooklyn Nine-Nine – jeden z niewielu seriali, przy którym autentycznie wybucham śmiechem i ze śmiechu popłakuję. Jeżeli ten tytuł dołączy kiedyś do kanonu klasyków, ludzie będą przez dziesięciolecia powtarzać zasłyszane w nim zabójcze teksty.
jane the virgin Jane the Virgin to kolejna z propozycji bardziej specyficznych. Serial ten jest quasi-telenowelą parodiującą telenowele. Czujecie klimat? Niesamowicie bawi mnie ten serial, mimo całego jego odrealnienia. I – wierzcie mi – w żadnej innej produkcji nie spotkacie TAKIEGO narratora!
santa clarita diet Komedia osadzona w świecie zombie – oto Santa Clarita Diet w skrócie. Przemawiają za nią: jedna z moich ulubionych aktorek w roli głównej, świetny scenariusz i bardzo mocny, momentami wręcz przesadzony humor. Lubię ten serial, bo nareszcie temat zombie został ujęty w totalnie niepoważny sposób. Oczywiście, to zaczęło się już w iZombie, ale jednak SCD jest serialem totalnie odmóżdżającym i niezobowiązującym. I za to go lubię.
A Wy które produkcje komediowe lubicie najbardziej?
Macie swoje serialowe propozycje na pozbycie się wiosennego przesilenia? Przeczytaj również:

]]>

19 komentarzy

  1. Ja jestem wierna 3 serialom komediowym: The Big Bang Theory, 2 Broke Girls i Modern Family. Próbowałam się przekonać do Brooklyn Nine-Nine i My CrazyEx-Girlfriend, ale odpadłam po kilku odcinkach. Może kiedyś dam im drugą szansę?

    1. Pierwszego nie lubię, ale Modern Family mam w planach 🙂

      Jeśli Brooklyn Ci nie podszedł od razu, to raczej nie polubisz. Natomiast Ex-Girlfriend zyskuje przy bliższym poznaniu 🙂

  2. ogladalam tylko dwie splokane dziewczyny i to chyba z nielicznyc hktore mi ise podobaly ale dopiero po obejrzeniu kilkudziesiciu ladnyc hminut. Na poczatk uwiele mnei irytuowalo wrecz wkurzalo bo to takei plytkie i glupie. Ale gdy mialam narpawde fatlany dzien to mialam to gdzies i sie ogladalo. Podobnie jest z teoria wszystkiego. Natomiast inne takie? Hmm widzialam taka rodzinke z 3 dzieci tytulu nie pamietam ale podobala mi sie rowniez po JAKIMS czasie. T osamo z przyajciolmi. Niestety nei orzumialam zachwytu i nadal nie rozumiem ale moge sobei oebjrzec do czasu do czasu jak jestem kompletnie wypompowana i po prsotu chce by m icos przy uszach gralo 🙂

  3. Oglądałam jedynie "Rozpalić Cleveland", o ile nie jest to za dużo powiedziane – mam za sobą pierwszy sezon i jakąś połowę drugiego. Z ogromnym entuzjazmem podeszłam do tego serialu, humor mi również podpasował, ale nudnawo mi było, więc zaprzestałam oglądanie.

  4. To prawda, niestety na ambitne dzieła sztuki wszelakiej człowiek nie zawsze mma siły i podświadomie lgnie do czegoś, co wynagrodzi mu codzienność, nadwyrężającą nerwy i angażującą umysł aż do granic wytrzymałości. Dlatego wszelkie sposoby na ucieczkę do zabawnych, niekiedy nieco absurdalnych, innym razem po prostu życiowych produkcji, niezmiennie jednak pozwalających na odprężenie – mile widziane 🙂

    "Grace and Frankie" po raz kolejny? I to na pierwszym miejscu, z bardzo przychylną rekomendacją. Klaudyno – to oznacza tylko jedno: jestem okropnie zacofana i wciąż odraczam to, co najprzyjemniejsze. Koniecznie muszę polecić Twój serialowy poradnik mojej Siostrze 😉 Nie mam wątpliwości, że po wygłodzeniu (koniec kolejnych cyklów – znowu :D) na powrót zatracą się w nowym serialu, który szybko stanie się ich ulubionym, a jego bohaterowie – stałymi gośćmi na kolejne tygodnie 🙂

    Dziękuję! To będzie jeden z goręcej omawianych tematów przy okazji jej kolejnego przyjazdu<3

  5. Mam cztery miesiące darmowego Netflixa i korzystam póki mogę, także chętnie obejrzę jakąś komedię. Póki co nadrobiłam zaległości i obejrzałam seriale, które za mną od dłuższego czasu chodziły takie jak "Stranger Things"

  6. Super, wpis idealnie trafił w moment, bo właśnie skończyłam dostępne na Netflixie sezony "Brooklyn Nine-Nine" 😀 Teraz tylko muszę sprawdzić co z Twojej listy jest na Netflixie 😉 Ale Santa Clarita Diet do mnie nie przemawia, jakoś te seriale o zombie nie sprawdzają się u mnie 😉

  7. Oglądałam kilka odcinków "2 Broke Girls". Super. Przerwałam, ponieważ nie miałam czasu i potem oglądałam odcinki tylko co jakiś czas, gdy natknęłam się w telewizji. Uwielbiam również "Przyjaciół". 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *