Smak miłości, Agnieszka Maciąg

Smak miłości, Agnieszka Maciąg

Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2014
Stron: 329
Gatunek: kucharska

Ależ to jest cudowna książka! Starannie wydana, pięknie oprawiona i doskonale napisana. Chciałoby się rzec – pachnąca. Chłonąc ją, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że wokół rozkwitają najwspanialsze aromaty, że otacza mnie – jakkolwiek naiwnie by to nie brzmiało – aura prawdziwej miłości, ciepła i bliskości. Nie miałam pojęcia, że Agnieszka Maciąg posiada takie moce – nigdy nie miałam do czynienia z jej książkami. Ale dziś mogę powiedzieć jedno – oto jest kobieta, która otwierając swoje serce, przeniosła mnie do niezwykłego świata…

We wstępie muszę zaznaczyć, że to, iż mamy tu do czynienia z publikacją kulinarną, jest pewnym niedopowiedzeniem. Na równi z przepisami i mnóstwem kuchennych porad stoją tu wspomnienia autorki. Wielostronicowe opowieści o domu, rodzinie, przyjaciołach, świecie. Dlatego Smak miłości jest książką niezwykłą, wyróżniającą się na tle innych. Tutaj górują emocje, wspomnienia i przemyślenia, a niemal każdy przepis uzupełniają opowieści autorki. Same receptury zaś są dowodem na to, jak ten kuchenny świat jest Agnieszce Maciąg bliski i ważny. Dlatego właśnie etykietuję tę książkę jako cudowną. Po prostu.

Wspaniale jest odkryć tak niesamowite pokłady ciepła, życzliwości, miłości i pasji. Dla jednych gotowanie jest pracą lub obowiązkiem, dla innych radością i namiętnością. Autorka ceni sobie celebrowanie wspólnych posiłków, uwielbia gotować wraz z rodziną i gościć przyjaciół pyszną kuchnią. O tym między innymi opowiada w Smaku miłości.

W książce znajdziecie różnorodne przepisy na: wypieki, sałatki, sosy i dodatki, przystawki, zupy, dania główne, słodkości, napoje i przetwory. Receptury nie są skomplikowane, większość z nich nie wymaga wykwintnych, trudno dostępnych produktów. Jeżeli cenicie sobie wspaniałą, aromatyczną i różnorodną kuchnię domową, pokochacie pomysły Agnieszki Maciąg. Ja już dziś mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że jeszcze żadna publikacja kulinarna nie przemówiła do mnie tak, jak ta. Mogłabym pokochać każde z zaproponowanych dań…

Gorąco zachęcam Was do poznania Smaku miłości – kupcie dla siebie, dla mam i babć, dla sióstr i przyjaciółek. Taką książką naprawdę warto się dzielić.

Moja ocena: brak

Książka przeczytana w ramach wyzwań: ’Polacy nie gęsi’ oraz ’Grunt to okładka’.

0 komentarzy

  1. Ja zaś jak przeczytałam, że to książka kulinarna pomyślałam – i tak połowy składników pewnie nie będę mieć w domu… ale… tu zaskoczenie. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *