Arystokracja. Polskie rody, Marcin K. Schirmer

Tym, za co najbardziej cenię książki Wydawnictwa Naukowego PWN jest przede wszystkim estetyka. Nie spotkałam u innych wydawców takiej staranności i dbałości o piękne wydania. Wiele książek PWN stanowi ozdobę moich półek i nie inaczej jest z Arystokracją Marcina Schirmera.

Książka podzielona jest na dwie części – na pierwszą składa się krótki rys historyczny dziejów polskiej arystokracji (od procesu jej powstawania, przez kształtowanie w czasach I Rzeczypospolitej, po rozbiory, międzywojnie i współczesność). Z rozdziału tego dowiemy się również, jakie warunki należało spełniać, by stać się magnatem oraz jak po dziś dzień walczy się o zwrócenie tytułów szlacheckich i majątków.


Na drugą część składa się prezentacja najbardziej znanych rodów arystokratycznych naszego kraju, m.in. Branickich, Czartoryskich, Krasińskich czy Radziwiłłów. Sportretowane zostały tutaj najciekawsze i najbardziej znaczące osobowości danych rodów oraz zarysowane zostały dzieje ich familii. Nie są to obrazy pełne, ale bogactwa nie można im odmówić – autor sięga do wielu źródeł historycznych, przedstawia liczne fotografie i interesujące anegdoty.

Książka jest bogato ilustrowana – obfituje w zdjęcia, ryciny i obrazy, wydana została z pełną starannością. Poważnym uchybieniem publikacji jest jednak brak indeksu nazwisk, który w tego typu wydaniach jest punktem właściwie obowiązkowym. Książka, w której padają setki nazwisk powinna być opatrzona indeksem, który ułatwiałby korzystanie z niej – bo choć wiadomo, które nazwisko do jakiego rodu jest przypisane, to jednak czasem o losach niektórych autor pisał również w innych częściach tekstu, co oznacza, że dotarcie do nich bez stosownego spisu nazwisk, może okazać się zadaniem żmudnym i męczącym.


Arystokracja. Polskie rody to lektura obowiązkowa dla miłośników polskiej historii, sztuki i kultury oraz – przede wszystkim – genealogii. Często nie zdajemy sobie sprawy, że ulubieni poeci, aktorzy czy pisarze należą/należeli do najznamienitszych rodów naszego kraju. Warto być ciekawym świata i sięgnąć po tę publikację – nie zanudzi Was, zapewniam!

Moja ocena: brak

0 komentarzy

  1. Wprawdzie nie jestem miłośnikiem polskiej historii, ale sztuki już bardziej 😉 Chętnie dowiedziałabym się również czegoś o znanych rodach. Rozejrzę się zatem za tą publikacją.

  2. Coraz bardziej interesuję się historią, mimo że z wykształcenia jestem laikiem w tej dziedzinie. Może kiedyś wpadnie mi w łapki ta książka. Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *